Włączam rano wiadomości i słyszę, jak prezenter pogody informuje mnie, że dzisiaj aura jest ponura i przygnębiająca. Ale czy to jest informacja, czy próba zasugerowania mi czegoś? Przecież nie muszę temu ulegać. Jak radzić sobie w miesiącach jesienno-zimowych, miesiącach braku światła, obfitego zachmurzenia, częstych opadów i niżów atmosferycznych? Jak nie ulec podstępom nastroju przygnębienia, którym zaraża nas otoczenie? W dzisiejszym odcinku omawiam stoickie strategie na przygnębienie, melancholię i chandrę. Zapraszam do słuchania.